Dmuchawce

Dmuchawce

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Co mamy na półkach? cz. 1

    Oprócz lektur czytamy książki także dla własnej rozrywki. Dokładnie wygląda to tak, że Ola, która najczęściej kupuje  najpierw je czyta, a jeśli są dobre daje także mi.  
   Ostatnio całkiem dużo czytałyśmy, więc teraz chcemy się z wami podzielić książkami, które na 100% polecamy:)
   Monument 14- napisane przez Emmy Laybourne, składające się z 3 części; "Odcięci od Świata", "Niebo w Ogniu" oraz "Wściekły Wiatr". Mnie najbardziej podobała się część pierwsza i druga, za to Oli- trzecia.
Odcięci od Świata-Potężne tsunami pustoszy wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Nad krajem przetaczają się straszliwe burze, a ze zniszczonego ośrodka wojskowego wydostaje się tajemnicza broń chemiczna. Sześcioro licealistów, dwójka gimnazjalistów i szóstka mniejszych dzieci po wypadku w drodze do szkoły chroni się w supermarkecie. Wielki sklep szybko staje się jednak zarówno ich schronieniem, jak i więzieniem. Grupka zdanych na siebie, przerażonych, odciętych od świata dzieciaków zaczyna tworzyć małą społeczność: organizują sobie życie, dzielą obowiązki, starsi opiekują się młodszymi, ale też ujawniają się szkolne sympatie, antypatie i skrywane dotąd uczucia, wyłaniają się naturalni przywódcy i ci, którzy chcą skorzystać z sytuacji i trochę się zabawić...
Niebo w Ogniu-Grupka nastolatków i młodszych dzieci - uwięziona w supermarkecie, w którym ukryła się przed serią coraz to większych katastrof - uczy się, jak przetrwać i zorganizować sobie schronienie przed chaosem. Pojawienie się obcych z zewnątrz burzy ich kruchy spokój i prowadzi do kolejnej tragedii, choć też daje dzieciom promyk nadziei. Okazuje się, że z lotniska w Denver władze ewakuują ludzi w bezpieczne miejsca. Jeśli tam dotrą, być może spotkają rodziców i zostaną ocaleni. W obliczu trudnej decyzji grupa się dzieli: Dean postanawia zostać w sklepie wraz ze swoją ukochaną Astrid i trójką maluchów, a jego brat Alex razem z pozostałymi wyrusza w najeżoną niebezpieczeństwami podróż do niepewnego celu. Świat po kataklizmie jest jednak jeszcze gorszy, niż się spodziewali. Ale i w sklepie wcale nie jest bezpieczniej...
Wściekły Wiatr- Dean, Alex i inni w ostatniej chwili opuszczają przeznaczoną do zniszczenia strefę i lądują w obozie dla uchodźców w Kanadzie. Niektórzy odnajdują tam rodziny. Wszyscy cieszą się względnym spokojem po strasznych przejściach. Wtedy Niko natrafia w gazecie na zdjęcie Josie. Dziewczyna żyje. Jej los jest jednak tragiczny. Razem z nowymi towarzyszami o grupie krwi zero przebywa w obozie-więzieniu na terenie Stanów. Zakochany Niko jest zdecydowany ją stamtąd wyciągnąć. Postanawia po nią jechać. Dołączają do niego Dean, Jake i Astrid, której ciążą i nienarodzonym dzieckiem interesuje się wojsko. Chcą ją poddać tajemniczym eksperymentom, musi więc zniknąć.

 A oto krótki filmik reklamujący ostatnią część, który mam na dzieję rozjaśni wasze wątpliwości dotyczące przeczytania tej na prawdę niesamowitej i pełnej akcji książki. Ja przynajmniej nie mogłam się od niej oderwać ani na chwilę:)

 

czwartek, 30 lipca 2015

Zmiana na wakacje?
 
    Tak, blog zmienił już swoje zwykłe oblicze na oblicze wakacyjne! W te wakacje mija już 2-lecie O.R.E.M! Myślę, że dwa lata to dużo, a z tego powodu na pewno zrobimy jakąś imprezę:) Jeśli dawno nie odwiedzaliście naszych innych blogów to zapraszamy na nie, ponieważ i one zmieniły się na "wakacyjny styl", a przynajmniej te najważniejsze oraz zapraszam na naszego nowego bloga, którego głównie będę prowadziła ja- Ewelina; http://kreatywneprzenosnie.blogspot.com/
   Jeśli jesteście gdzieś na wakacjach to dajcie znać w komentarzach! Napiszcie jak się bawicie i oczywiście odwiedźcie jeszcze bloga http://wakacjejutra.blogspot.com/, w którym ja opisuję własne wakacyjne przeżycia w Tunezji:)
Oto kilka naszych wakacyjnych zdjęć;



 
 
 
    

niedziela, 21 czerwca 2015

                         Jakieś stwierdzenie?
   Poprzez przeprowadzenie ostatniego eksperym... to znaczy testu;) dowiodłyśmy wynikowi: najczęściej wchodzicie na posty o jedzeniu lub robótkach ręcznych. Bardzo dziękujemy za wszystkie wejścia, bo tak na prawdę każde wejście się liczy! I to jest prawda... Już niedługo kolejny post, jednak na razie na ankiecie głosujcie na swoich ulubieńców! (Wow, trzy razy "na" w jednym zdaniu:) 

sobota, 23 maja 2015

   Uwaga! Blogger The Sims 4 zmienił nazwę! Teraz możecie na niego wchodzić pod adresem: blogthesims4.blogspot.com! A oto link:http://blogthesims4.blogspot.com/
   Zapraszam też na nowego bloga: http://takbylokiedys.blogspot.com/
  Także zaglądajcie na nasze wcześniejsze blogi!

piątek, 22 maja 2015

                           Coś na ochłodę!
   Macie czasami ochotę, w upalne dni napić się czegoś co was orzeźwi? Na pewno! Ja i Ola podamy wam przepis, który na 100% sprawi, że gorące dni nie będą już takie męczące!
1. Przygotuj Sprite, listki mięty i limonkę (limetkę)
2. Limonkę pokrój na plasterki.
3. Sprite nalej do szklanki, dodaj pokrojoną limonkę i umyte listki mięty.
4. Jeśli masz to możesz dodać jakiś (najlepiej kwaśny) syrop, sok lub po prostu wyciśnięty sok z cytryny, ale nam do gustu najlepiej podchodzi oryginalna wersja:)
5. Pamiętaj, żeby wszystko dobrze wymieszać, żeby napój miał specyficzny posmak mięty i limonki.
6. Gotowe! Smakuj do woli sam lub z przyjaciółmi;)


   Mamy wielką nadzieję, że będzie wam smakowało. Jeśli nie to zawsze możecie porobić świetne zdjęcia! Oto niektóre z nich:)

piątek, 24 kwietnia 2015


Ola, pamiętasz?
    Jak już wszyscy wiemy przyszła wiosna... Można powiedzieć, że
Pierwsze zdjęcie z tego bloga
właśnie wiosną poprzedniego roku powstał ten blog, a dokładnie 21 kwietnia 2014. Pierwsze zdjęcia, posty przypieczętowały naszą przyjaźń. Dzisiaj możemy tylko wspominać pieczenie babki wielkanocnej, Gablę, laminowanie i dużo, dużo więcej... Dokładnie w naszym trzecim poście wymyśliłyśmy rymowankę (czy jak to nazwać): Ola i Ewelina to zgrana drużyna...
      Na początku wiele osób pytało nas o czym jest ten blog. Teraz wreszcie możemy odpowiedzieć na wasze pytanie: oremblogger jest przykładem oryginalnego pamiętnika, do którego możemy zajrzeć zawsze, gdy postanowimy wspominać, a wy jeśli chcecie odkopać jakieś przygody, na których możecie się wzorować:)
    Pamiętacie posta o Wiśni Japońskiej? A mówili, że z bloga niczego się nie można nauczyć! Jeśli chcecie dowiedzieć się o czym mowa, oto link do całego posta;http://oremblogger.blogspot.com/2014/04/to-moja-swinka-morska-zuzia-ogladnijcie.html#comment-form 
    Poza sprawami wspomnień i starych zdarzeń ten dzień jest wyjątkowy jeszcze pod jednym względem, a mianowicie ten post jest 100 postem w blogu O.R.E.M!!! Mam nadzieję, że wam się podobał, a oto jeszcze kilka pamiątkowych zdjęć;)                
 
 
Nasze rysunki na ulicy...
                                                          
Czterolistna koniczyna

                                                          
Zakopana lukrecja
 

sobota, 4 kwietnia 2015


     Wesołego jajka i mokrego poniedziałku!!!
  Trochę teorii...
   Poprzedzający Wielkanoc tydzień, stanowiący okres wspominania najważniejszych dla wiary chrześcijańskiej wydarzeń, nazywany jest Wielkim tygodniem. Ostatnie trzy doby tego tygodnia: Wielki Czwartek (wieczór), Wielki Piątek, Wielka Sobota i Niedziela Zmartwychwstania znane są jako Triduum Paschalne (Triduum Paschale).


    Niedziela wielkanocna rozpoczyna się już w sobotę po zachodzie słońca. Rozpoczyna ją Wigilia Paschalna, podczas której zapala się Paschał – wielką woskową świecę, która symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. Jest to również ostatni dzień Triduum Paschalnego, liczonego według kalendarza żydowskiego od wieczora Wielkiego Czwartku do wieczornych nieszporów w Niedzielę. Świętowanie Wielkanocy rozciąga się na kolejne osiem dni - oktawę Wielkanocną, a szerzej na cały Okres Wielkanocny, trwający 50 dni, a którego zakończeniem jest dzień pięćdziesiątnicy - Niedziela Zesłana Ducha Świętego. W 40. dniu (czwartek) obchodzona jest uroczystość Wniebowstąpienia Pana Jezusa. W tym okresie używa się w liturgii białego koloru szat liturgicznych.

   Lany poniedziałek, czyli drugi dzień Świąt Wielkanocnych, znany jest również, jako Poniedziałek Wielkanocny, śmigus-dyngus czy polewanka. Ten dzień, poza typowo świąteczną rodzinną atmosferą, wyróżniają tradycyjne zabawy i psoty, odbywające się w akompaniamencie hektolitrów wody.

Ślemy życzenia!

Żeby... piękna była Wasza pisanka,  
życzymy radosnego co dzień poranka! 
Rozkicanych, zabawnych króliczków
i wiele pyszności w koszyczku!
A przede wszystkim udanego uciekania
w dniu "wielkiego lania"!!!
Tego wszystkiego i wiele, wiele więcej życzy...
                                                     O.R.E.M

sobota, 21 marca 2015

               O.R.E.M przywołuje wiosnę!
   Tego posta chciałam napisać w pierwszy dzień wiosny, ale nie zdąrzyłam, dlatego piszę go teraz;)
  Ja i Ola postanowiłyśmy zasiać dawno temu kupione ziarenka Bratków, żeby wiosna w tym roku minęła nam miło i ciekawie... Niestety nasze roślinki wyrosną dopiero za rok. Będą miały kolory: biały i biało-fioletowy. Tak wyglądały ziarenka po wsypaniu do doniczki:)

czwartek, 19 marca 2015

                            Podziękowania;)
  Dziękujemy wszystkim krajom, które odwiedziły tego bloga, a są to: Polska, Stany Zjednoczone, Niemcy, Ukraina, Rosja, Hiszpania, Rumunia, Kanada, Chile, Francja:)


Zapraszamy ponownie!

środa, 18 marca 2015

                                                  Zbliża się wiosna!
    Chyba nie tylko my nie możemy się doczekać nadejścia wiosny;) Tak jak napisałam w jednym z moich wierszy:
"(...)Wiosna przynosi ze sobą nowe życie,  
czujesz się wypoczęty już o wczesnym świcie.
Codziennie odkrywamy nie znane dotąd światy,
obserwujemy jak rosną pierwsze w roku kwiaty"
Ale najbardziej podoba mi się ostatnia zwrotka, która brzmi tak:
"Tyle zabaw! Tyle wrażeń!
W naszych głowach pełno marzeń!
Wszyscy świetnie się bawimy,
a za szkołą nie tęsknimy!"
Ja i Ola życzymy wszystkiego najlepszego z okazji przyjścia wiosny;) Oby wasze oczekiwania na wakacje minęły przyjemnie...
*A jeśli nie chcecie dłużej czekać na urlop to zapraszamy na nasz wakacyjny blogger. A oto link:
http://wakacjejutra.blogspot.com/

poniedziałek, 2 marca 2015

                                        Za wcześnie powiedziane...
  W ostatnim poście opisywałam co Ola robi w wolnym czasie... Żartowałam, że jak już napisze jakiś post, to tworzy nową stronę, tak się składa, że wczoraj od nas powstał jeszcze jeden blog, dla fanów gry symulacyjnej The Sims 4, na którego wejdziecie naciskając ten link: 
http://bloggerthesims4.blogspot.com/

Co czeka na nowym blogu?
   Na nowym blogu poznacie Aidę Blogger, która może wam się wydać dziwną simką...
   Będę pokazywała wam zdjęcia i filmiki z rozgrywki oraz ciekawostki dotyczące gry mojej i Oli. Oto zdjęcie naszych simek:) Moja postać jest po lewej stronie, a Oli po prawej...

sobota, 28 lutego 2015

                             Ach, ta Ola!          
  Ola i jej ambicje...
Co robi Ola, gdy siedzi w domu? Myśli co ambitnego zrobić...
Co Ola może zrobić, gdy loguje się na profil? Myśli co opisać na swoich blogach... 
Co Ola robi, gdy skończy pisać? Tworzy nowego bloga...
TAK, dobrze myślicie Ola właśnie dzisiaj założyła nowego bloga o historii Polski..., możecie na niego wejść pod adresem: "thehistoryofpoland.blogspot.com"
Zapraszamy także na nasze inne blogi...
Ach tak! I pozdrawiamy wszystkich!!!
             

czwartek, 11 grudnia 2014

            Boże Narodzenie- post specjalny;)
    Postanowiłyśmy, że już pora napisać specjalny post, który dotyczy... uwaga, uwaga... Bożego Narodzenia!!!
    Myślę, że dwa tygodnie to nie jest dużo. Na dole tego postu dałyśmy najlepsze tapety na Święta. Wróćmy do tematu... Boże Narodzenie to czas radości, wolności (od szkoły i pracy) oraz spokoju (jak nie ma się wkurzającego rodzeństwa). Pomimo tego, że śnieg się nie pojawił możemy się dobrze bawić w świątecznym nastroju słuchając kolęd. 
  
                                                     NASZA WIGILIJKA

Tak jak już napisałyśmy dwa posty w tył dla siebie prezenty już mamy, jednak szykujemy jeszcze coś. 20 grudnia w sobotę ja i Ola zamierzamy zrobić sobie OREMową wigilijkę. W tradycji OREM wigilijki obchodzi się od roku 2013. W tamtym roku ja zrobiłam Oli bransoletkę, a ona mi choinkę z makaronu;) Niestety w roku 2013 ta wigilijka wcale nie była zaplanowana... zrobiłyśmy ją na szybko, ale i tak się udało! Było cudownie! W tym roku wszystko jest zaplanowane. Jako zupa posłuży nam barszcz Winiary, a na drugie danie budyń waniliowy. Prezenty też już mamy, ale nie będę wam zdradzała szczegółów  (więcej w poście "Wycieczka po Prezenty")

OGÓLNIE... BOŻE NARODZENIE 
 

Boże Narodzenie, święto pełne uroku, zwłaszcza gdy białe i śnieżne.
Obchodzone od IV wieku jako święto liturgiczne w dniu 25 grudnia jest raczej symboliczną datą upamiętniającą narodziny Jezusa, gdyż faktyczna data Jego urodzin nie jest znana.Poprzedza je czterotygodniowy Adwent zakończony Wigilią i Pasterką.
W okresie średniowiecza obchodzone hucznie i wesoło, z czasem radości zaczęła towarzyszyć nutka zadumy i refleksja na temat życia jako ziemskiej pielgrzymki w drodze do zbawienia.
W XVII wieku zaczęła kształtować się tradycja jaką znamy do dziś.Składają się na nią spotkania z rodziną przy wspólnych stołach, zwłaszcza wigilijnym, na którym nie może zabraknąć opłatka, składanie sobie życzeń, obdarowywanie się prezentami, choinka i wspólne śpiewanie kolęd.
W głównej mierze jest to święto rodzinne, ale do pięknej tradycji należy obecność na stole pustego nakrycia, czekającego na niespodziewanego gościa.

ADWENT

        Adwent (łac. adventus – przyjście) – w kościołach chrześcijańskich okres trwający od I nieszporów czwartej z kolei poprzedzającej Święto Bożego Narodzenia niedzieli do 24 grudnia, okres przypominający oczekiwanie na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa. Jednocześnie jest to czas poprzedzający pamiątkę pierwszego przyjścia – wcielenia, znanego pod nazwą narodzin Chrystusa.

Na adwent składają się cztery niedziele adwentowe. W okresie adwentu kapłan zakłada do Mszy świętej ornat w kolorze fioletowym, symbolizującym czas pokuty i przygotowania się do jednego z najważniejszych świąt, czasu pojednania z Bogiem i ludźmi. Adwent to także czas, w którym ewangelicy i katolicy mają uświadomić sobie, że oczekują na powtórne przyjście Jezusa Chrystusa.

W Kościołach ewangelickich odprawiane są nabożeństwa adwentowe.



NAJLEPSZE TAPETY NA ŚWIĘTA;)










        

poniedziałek, 24 listopada 2014

                 Decoupage- prezent na święta;)
    
          Na święta warto wręczyć bliskiej osobie coś wyjątkowego (tak jak my planujemy), Decoupage będzie właściwym wyborem...

JAK ZROBIĆ DECOUPAGE?
     Przy tym  tekście możecie zobaczyć jak wygląda Decoupage, teraz napiszemy jak robi się tą piękna dekorację. Do zrobienia klasycznego Decoupage potrzeba specjalne kleje, jakieś specjalne farby itp. My poradzimy wam jak zrobić Decoupage z pomocą zwykłych przyrządów, które wszyscy mamy w domu;)

POTRZEBNE BĘDĄ:
  • pudełko lub szklana butelka np. po winie
  • serwetki bożonarodzeniowe
  • pędzle i biała farba
  • gazety (na podkładkę)
  • klej "Magic"
  • kubek
  • farba przezroczysta, która da połysk
   Na początku przygotuj miejsce pracy, rozłóż na stole gazety. Pudełko lub butelkę pomaluj dokładnie na biało (mogą być też inne kolory np. zielony). Z serwetek wytnij wybrane elementy np. choinka lub dzwony, ważne, żeby zrobić to
dokładnie. Klej Magic rozpuść w wodzie tak, aby nie był ani za gęsty, ani za bardzo wodnisty. Rozwarstw wycięte obrazki i połóż warstwę, na której jest nadruk na pudełku lub butelce, obrazki przyklej do podłoża wygładzając pędzlem (obrazek). Naklejamy tylko jedną zewnętrzną (kolorową) warstwę. Jak pomarszczy wam się obrazek to nie przejmujcie się tym;) Następnie czekamy, aż wyschnie. Później nasmaruj całe pudełko bezbarwną, dającą połysk farbą. Jak wyschnie to znaczy, że twoje decoupage jest gotowe!!!

Mam nadzieję, że ładnie wam wyszło:)
                   Wycieczka po... prezenty?
      Ja i Ola wybrałyśmy się do sklepu po... świąteczne prezenty!!! Nie umiemy się doczekać Bożego Narodzenia, tych miłych chwil spędzonych z rodziną, pieczenia pierniczków i... strojenia choinki!!!
    Czyli... po tym długim wstępie zrozumieliście pewnie tylko tyle, że wybrałyśmy się po prezenty. Miała to być niespodzianka. Nasz plan był, że Ola wchodzi do sklepu, a Ja czekam i gdy Ola wyjdzie to ja dopiero wchodzę. Tak, żebyśmy nie widziały tych prezentów, co sobie kupiłyśmy. Wyszło na to, że kupiłyśmy sobie po tym samym i sprawa załatwiona. Teraz tylko zapakować i dać pod choinkę:) 
    Taki świąteczny motyw...